Wyborowa konkurencja

Wrzesień 29, 2015 blog

Maciek przesadził ze swoją miłością do drinków: oświadczył mi, że dziś wieczorem nie idzie ze mną na spacer, ponieważ ma zamiar wziąć udział w festiwalu drinków. Impreza miała odbyć się w opisanej w poprzednim poście plażowej tancbudzie. Gdzieś zauważył plakat informacyjny o tym właśnie wydarzeniu i oczywiście nie potrafił myśleć już o niczym innym, jak tylko w tym, jak przygotować drinka z wódką, który zadziwi odwiedzających festiwal. Bo – jakże mogłoby być inaczej! – mój „nawiedzony” w temacie koktajli alkoholowych mąż postanowił wziąć udział w konkursie na najlepszego twórcę drinków i zaskoczyć wszystkich niedawno nabytymi umiejętnościami i wiedzą wprost z Karaibów!

Byłam na niego wściekła, bo zaplanowałam na ten wieczór romantyczne chwile we dwoje przy ognisku na plaży. A byłam na niego zła tym bardziej, że w tym akurat dniu przypadała kolejna miesięczna rocznica naszego poznania się. I jak do tej pory każda taka data była dla nas okazją do świętowania: zazwyczaj przygotowywaliśmy coś dobrego do zjedzenia i do tego ciekawe drinki z wódka czy winem. A tu proszę: po raz kolejny okazało się, że może i dla mnie Maciek stracił głowę i serce, ale dla drinków z wódka to stracił całkiem rozum i pamięć! Wyborowa konkurencja w postaci koktajli alkoholowych wywołała u mojej połowicy tymczasową amnezję związaną z naszymi sprawami osobistymi. Nie omieszkałam uszczypliwie Maćkowi przygadać, że może i ma pomysł na wyborową, egzotyczną mieszankę z wódką; ale musiałby pewnie wyczarterować samolot, aby przywieźć do niej najświeższe składniki wprost z Karaibów, a na to raczej go nie stać.

Najlepsze drinki z wódką Wyborową – bez dwóch zdań!